W Chicago, pod koniec
września sezon żeglarski dobiega końca. Właściciele jachtów powoli przymierzają
się do wyciągania łódek z wody na zimę. Ważniejsze regaty na jeziorze Michigan
już są za nami, i teraz, żeglarze wykorzystują słoneczne i cieplejsze dni na
rejsy z rodzinami i przyjaciółmi. I
właśnie we wrześniu kilku członków Joseph Conrad Yacht Club postanowiło udostępnić
swoje jachty i zorganizować rejs dla dzieci polonijnych.
Pomysł ten chodził już nam
po głowie od jakiegoś czasu, ale dopiero w tym roku udało się go zrealizować.
Jeden z założycieli naszego klubu i nasz były Komandor, Izydor Ryzak od kilku lat
współpracuje ze środowiskiem amerykańskim i organizuje darmowe rejsy dla
dzieci, które nie miałyby inaczej szansy na doświadczenie sportu żeglarskiego. I
to właśnie Izydor podsunął pomysł nawiązania kontaktów z organizacjami
polonijnymi, aby udostępnić nasze łódki na takie nieodpłatne rejsy dla polskich
dzieci.
Zorganizowanie tego
pierwszego rejsu nie było łatwe. Latem nasze jachty i ich właściciele są
skupieni na regatach i klubowych imprezach, a większość dzieci ma wakacyjną
przerwę, więc trudno było cokolwiek ustalić. Na jesieni natomiast dzieci idą
już do szkoły i w tygodniu nie ma szansy na taki rejs. Pod uwagę można było
wziąć tylko soboty i niedziele. Z kolei z powodu szkoły polskiej soboty również
były pod znakiem zapytania. Dochodzi jeszcze jedna sprawa: odpowiednia pogoda.
Zapewnienie pogody, kiedy organizuje się rejs z kilku tygodniowym lub
miesięcznym wyprzedzeniem jest naprawdę niełatwe. Organizatorzy i uczestnicy
takich wypraw muszą więc być przygotowani na zmiany godziny lub terminu rejsu.
Mając w planach
organizowanie takich rejsów dla polonijnych dzieci i młodzieży częściej,
postanowiliśmy zrobić to najpierw na mniejszą skale, aby zapewnić wszystkim zarówno
zabawę jak i bezpieczeństwo. Postanowiliśmy, że na początek będzie łatwiej
ogarnąć i kontrolować wszystko na dwóch jachtach, aby w międzyczasie notować
wszelkie pomysły do przygotowania kolejnych bezproblemowych wypraw. Do
tegorocznego rejsu przygotowały się dwa jachty: „Karolinka” Izydora Ryzaka i „Husaria” Krzysztofa
Kamińskiego (który także jest byłym Komandorem JCYC).
Na nasz pomysł
odpowiedzieli z entuzjazmem rodzice dzieci ze wspólnoty religijnej
Neokatechumenat przy kościele Św. Jakuba. W sobotę, 21-szego września o
godzinie 1-szej po południu w porcie DuSable przy ulicy Randolph witałam się z
19-ciorgiem dzieci i ich 5-ciu opiekunami. Dzieci były w wieku od czterech do
siedemnastu lat, więc podzieliłam ich na grupę „młodszą” i „starszą”. Ośmioro
maluchów, dwoje rodziców, Izydor Ryzak i ja pływaliśmy na „Karolince”. A
jedenasto-osobowa „starszyzna” wraz z rodzicami i załogą Krzysztofa Kamińskiego
pływali na większej „Husarii”.
Ależ to był udany
rejs! Dopisała nam wspaniała słoneczna pogoda, co prawie równało się z cudem
wiedząc, że cały tydzień w Chicago szalały ulewne deszcze i burze. Przez cały dwugodzinny rejs dzieci bez żadnych
obaw poruszay się swobodnie z górnego pokładu na dół do kokpitu, czy z dziobu
na rufę i z powrotem. Odkrywały każdy
zakątek z przejęciem. Otwierały każde okienko i szafke setki razy. Uśmiech z
twarzy im nie schodził. Mogły tylko narzekać na grube i czasami niewygodne
kamizelki ratunkowe, które były wymagane podczas całego rejsu. Ale nikt nie
narzekał! Byłam szczęśliwa widząc uradowane dzieci, które nawet po ukończonym
rejsie nie chciały schodzić z łódki.
Jestem ogromnie
wdzięczna rodzicom ze wspólnoty na Jakubowie za pomoc w zorganizowaniu tego
rejsu. Podziękowania należą się także dla Izydora Ryzaka i Krzysztofa
Kamińskiego za udzielenie swoich jachtów i za bezpieczny przebieg rejsu. Nie
mogę też ominąć załogi złożonej z Macieja Wszelakiego i jego małżonki Beth, bez
których pomocy „Husaria” nie mogłaby brać udziału w tym rejsie. Natomiast Mariuszowi
Zych dziękuję za udokumentowanie tego całego wydarzenia w fotografii. Mam
nadzieję, że w przyszłym sezonie żeglarskim uda nam się zorganizować więcej
takich wypraw.
Anna
Grochowska
Vice
Komandor JCYC
Wszystkie
organizacje polonijne czy szkoły polskie zainteresowane wprowadzeniem dzieci do
żeglarstwa prosimy o kontakt z naszym klubem www.jcycchicago.com lub grochowska@hotmail.com
No comments:
Post a Comment